Skarby z szuflady
Może nie wszyscy wiedzą, że słuch muzyczny można trenować nie tylko za pomocą specjalistycznych metod w szkołach muzycznych, czy profesjonalnych programów komputerowych. Prostymi środkami można sobie takie ćwiczenia zafundować w domu.
Należy uzbroić się w… poczucie humoru i zaczynamy:
- PERKUSJA Z POKRYWEKPotrzebne będą:
Kolekcja metalowych nakrętek od słoików o różnej średnicy
Łyżeczki (plastikowe, metalowe lub drewniane)
lub pałeczki do ryżu, różnego rodzaju patyczki itp.
Pokrywki (nakrętki) kładziemy na miękkiej powierzchni (np. kanapie) i wydobywamy
z nich dźwięk za pomocą rozmaitych pałeczek. Uzyskany dźwięk będzie różny, w zależności od tego, czy użyjemy pałeczek drewnianych, plastikowych, metalowych, bambusowych itp. (szukajcie własnych pomysłów!).
Przykładowe zabawy:
- Na pokrywkach możemy improwizować, komponować melodie, szukać 2 pokrywek brzmiących tak samo, układać pokrywki w kolejności od najniżej do najwyżej brzmiącej.
- Dla bardziej zaawansowanych – można spróbować poszukać kolejnych dźwięków gamy (z pomocą instrumentu klawiszowego) lub wybrać kilka pokrywek, na których uda się zagrać znaną już melodię.
- Innym pomysłem jest gra dla 2 osób polegająca na zapamiętywaniu sekwencji dźwięków zagranych przez 1 osobę i powtórzeniu jej przez drugą osobę (dla ułatwienia zaczynamy zawsze od 1-go dźwięku i dokładamy po 1 dźwięku w każdym kolejnym ruchu). Gra toczy się do momentu, aż któryś z uczestników się pomyli…
Podpowiedź – metalowe nakrętki najlepiej brzmią ułożone na zwykłej gąbce.
2. GITARA Z GUMEK
Potrzebne będą:
Gumki recepturki -najlepiej różne rozmiary i rodzaje
Sztywne pudełko plastikowe lub drewniane (rozmiarem zbliżone do pudełka po butach)
Gumki naciągamy na pudełko zostawiając między nimi ok. 1,5 cm przestrzeni.
Dla bezpieczeństwa i trwałości instrumentu można przykleić gumki od spodniej strony taśmą klejącą.
Szarpiąc palcem tak powstałe „struny” sprawdzamy ich brzmienie.
Jeśli dźwięk jest za niski, możemy go podwyższyć naciągając mocniej strunę nad pustą przestrzenią pudełka. Jeśli dźwięk jest zbyt wysoki, poluzowujemy gumkę. W ten sposób wpływamy na brzmienie naszego zestawu strun (stroimy instrument).
Przykładowe zabawy:
- Wybieramy sobie 3 struny, które ciekawie ze sobą współbrzmią i wymyślamy prosty schemat melodyczny (krótką melodię), którą będziemy powtarzać. Do tej melodii możemy dośpiewać sobie jakieś pasujące w naszym odczuciu dźwięki. Można też poprosić drugą osobę, by znalazła na swojej „gitarze” dźwięki, które uzupełnią naszą melodię (do tego można też użyć metalowych nakrętek). Zamiast instrumentu melodycznego dobrze sprawdzi się też jakikolwiek instrument rytmiczny. Taka zabawa daje dużo przyjemności z odkrywania niekonwencjonalnych współbrzmień.
- Szarpiemy każdą strunę z osobna i szukamy na klawiaturze pianina lub keyboardu dźwięku, który jest identyczny lub bardzo podobny do „naszego”
- Pomagając sobie klawiaturą pianina „stroimy” naszą „gitarę” tak, by kolejne struny odpowiadały białym klawiszom na klawiaturze, np. C,D,E,F,G,A,H,C. Zabezpieczamy struny przed „rozstrojeniem” przyklejając je z obu stron pudełka taśmą klejącą. Teraz mamy instrument, na którym można zagrać prostą melodię.
Powyższe zabawy „przy okazji” ćwiczą słuch muzyczny oraz pamięć muzyczną, i są inspiracją do tworzenia własnych źródeł dźwięku. Polecam spróbować, warto.
(Powyższe pomysły pochodzą z praktyki pracy z dziećmi, dziękuję moim uczniom za inspirację 😉