Rola rozgrzewki
Podobnie jak sportowiec wykonujący rozgrzewkę na początku treningu, pianista może przygotować się do sesji ćwiczenia na instrumencie. Jak sama nazwa wskazuje, rozgrzewka ma na celu rozgrzać, pobudzić, tchnąć życie w czynność, którą wykonujemy. Będzie to z korzyścią dla jakości pracy, pozwoli lepiej utrwalić nowe umiejętności i skróci czas nauki. Jako, że granie na instrumencie angażuje ciało, psychikę i emocje grającego, taka rozgrzewka może obejmować każdą sfer. Oto kilka pomysłów na „nastrojenie się” do gry 🙂
- Rozciągnięcie ciała (!), przeciągnięcie się, rozruszanie stawów – prosty kręgosłup, likwidacja ewentualnych przykurczy mięśni oraz elastyczność stawów sprzyjają grze na instrumencie
- Masaż dłoni i rąk, rozruszanie palców – poprawia krążenie, zwiększa ciepło rąk i elastyczność, budzi świadomość ciała
- Ćwiczenia oddechowe – kilka spokojnych, głębokich wdechów (najlepiej w wywietrzonym pomieszczeniu)
- Wyostrzenie zmysłu słuchu – np. za pomocą tego ćwiczenia:
- Obudzenie w sobie szczególnego stanu emocjonalnego sprzyjającego wykonywaniu muzyki, np. radość, entuzjazm, pasja
- Koncentracja – ustalenie celów, stworzenie planu pracy, dobranie sposobów ćwiczeń
Wykonując ćwiczenia wprowadzające dajemy swojemu ciału i umysłowi czas na przestrojenie się z trybu „codziennego” na tryb pracy twórczej. W ten sposób pogłębiamy sens i wyniki naszej pracy. Stwarzamy przestrzeń bez pośpiechu i powierzchownych działań. Tych kilka minut poświęconych na przygotowanie do gry zaowocuje większym spokojem, efektywnością nauki i da satysfakcję z dobrze wykonanej pracy.